Czy istnieją korzyści z ekstremalnie wysokiego stężenia wit D3? / przedawkowanie

Witamina D3
Czyli hormon odpowiedzialny za ponad 100 istotnych funkcji w naszym organizmie i naukowe podejście do możliwości przedawkowania.
W tym momencie odniosę się do materiału Pana Jerzego Zięby sprzed 2 dni:
https://www.facebook.com/ukryteterapie/videos/1009000893071516 podpartego tymże badaniem z 2012 roku:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22573406/
W moim odczuciu problem w rozumieniu zagadnienia, polega na jasnej transmisji JAK TRUDNO JEST osiągnąć tak wysoki pułap stężenia. Ostro namieszał tutaj przekaz doktora Czerniaka, który publicznie zakomunikował o posiadanym poziomie 400. Osobiście przywołałbym przy okazji choćby jednym zdaniem jak odwapniać organizm (akurat stosuję kurację borem i magnezem https://www.youtube.com/watch?v=6hk4AYOsW7k ). Ale kluczem absolutnie zawsze jest nie popadać w skrajności. Wszak nawet woda może w nadmiarze zabić. Co zaś tyczy literatury, podsyłam skrajnie niewygodne propagandowo badanie https://www.mayoclinicproceedings.org/article/S0025-6196(15)00244-X/fulltext "Zatrucie witaminą D związane z hiperkalcemią, hiperfosfatemią i obniżonym poziomem parathormonu jest zwykle obserwowane u pacjentów, którzy otrzymują ogromne dawki witaminy D w zakresie od 50 000 do 1 miliona IU / d przez kilka miesięcy do lat." I tutaj kluczowy fragment jeśli chodzi o to, co interesuje ludzi: "toksyczność witaminy D jest jednym z najrzadszych schorzeń i jest zwykle spowodowana celowym lub nieumyślnym przyjmowaniem bardzo wysokich dawek witaminy D (zwykle w zakresie >50 000-100 000 IU / d przez miesiące do lat)"
*
*
Osobiście na temat bezcennej roli wit.D3 w obecny czas (stanowiącej niewygodny propagandowo klucz do natychmiastowego zakończenia tego obłędu) rozpisałem się na fundamencie literatury naukowej tutaj, w drugiej części opisu:
https://rumble.com/vrxu29-nokaut-dla-zasadnoci-tzw.-szczepie-i-nokaut-dla-cenzury-.html
ABSOLUTNIE NIE SUGERUJCIE SIĘ obniżonymi przez mafię koncernów farmaceutycznych sugestiami dawkowania i norm w organizmie (ostatnie obniżenie sugeruje zejście do poziomu cechującego się dużą śmiertelnością chorych)
Skorumpowane media potrafią wręcz straszyć przyjmowaniem nieco większych (10 000 UI) czyli w rzeczywistości dopiero wówczas skutecznych dawek tej witaminy. Tutaj przykład takiego zakłamania z Indii:
https://www.hindustantimes.com/lifestyle/health/too-much-vitamin-d-can-put-you-at-risk-of-these-deadly-diseases-101641125048033.html
Tutaj przekupiono kogoś za idiotyczną publikację, że w wyniku witaminy D starsi ludzie częściej się przewracają:
https://www.christianitydaily.com/articles/7431/20160106/health-news-too-much-vitamin-d-can-be-harmful-for-seniors-according-to-new-research.htm
Czy rozumiecie już jak bardzo zależy im abyście w wyniku niedoborów tej witaminy chorowali i byli słabi ? Niestety tak wygląda obraz naszego współczesnego świata...
Tutaj dla przykładu uczciwa publikacja https://seniorplanet.org/vitamin-d-levels-strongly-linked-to-dementia-and-alzheimers/ , której fragment zacytuję:
"Starsza skóra nie radzi sobie tak dobrze z przekształcaniem słońca w witaminę D.
Międzynarodowy zespół obserwował 1 658 mężczyzn i kobiet w wieku 65 lat i starszych przez sześć lat i był zaskoczony własnymi odkryciami. Spodziewali się zobaczyć korelację między niedoborem witaminy D a zaburzeniami poznawczymi; nie spodziewali się 53-procentowego wzrostu ryzyka demencji wśród osób z umiarkowanym niedoborem D i oszałamiającego 125-procentowego wzrostu wśród osób z poważnym niedoborem. W przypadku zwiększonego ryzyka choroby Alzheimera liczby te wynosiły 69 i 122 procent.
Oprócz zdrowia mózgu, witamina D jest również związana ze zdrowiem serca, zdrowiem kości, niższym ryzykiem cukrzycy i lepszą regulacją nastroju. Niektóre badania laboratoryjne sugerują również związek między niedoborem D a rakiem jelita grubego."
!!!!!!!!
Istnieje międzynarodowy apel ponad 200 naukowców i lekarzy wzywających do zwiększonego wykorzystania witaminy D w walce z covid-19
https://vitamindforall.org/letter.html
Wśród wymienionych lekarzy znajduje się Dr Patrick McCullough, MD. Szef służb medycznych, Summit Behavioral Healthcare, Cincinnati, Ohio USA, którego codzienna dawka witaminy D3 to astronomiczne dla wielu zastraszonych propagandą ludzi 50 000 jednostek !
Potwierdzam doskonałe samopoczucie i odporność na wszelkie zimowe infekcje również na własnym przykładzie (zdrowy, sporo godzin przy komputerze ale i aktywny czas w ruchu, 100kg wagi, 46 lat). Moja dzienna dawka to minimum 10 000 jednostek, najczęściej zimą to 30 000. A kiedy czuję napływającą niedyspozycję w wyniku stresu, długotrwałego przebywania w zasięgu wi-fi czy innych niszczących czynników - momentalnie zwiększam dawkę od 50 000 do 60 000 dziennie i zazwyczaj w ciągu jednej doby wracam do pełni formy i mogę zejść na dawki podstawowe/podtrzymujące. Ma się rozumieć bywają dni, kiedy kompletnie jej nie biorę, bowiem tak jak mozolnie przebiega jej kumulowanie w organizmie, tak i spadek.
Warto dodać, że wyniki badań stężenia wit.D3 we krwi nie są tożsame z wymiarem na poziomie komórek.