Cyfrowy certyfikat zdrowia WHO: „Najpierw zaszczep się, potem podróżuj” staje się nową rzeczywistością Czy ktoś jeszcze pamięta okres koronawirusa?

Cyfrowy certyfikat zdrowia WHO: „Najpierw zaszczep się, potem podróżuj” staje się nową rzeczywistościąCzy ktoś jeszcze pamięta okres koronawirusa? Kiedy nagle ludziom zabroniono chodzić do restauracji, bo podjęli błędną decyzję medyczną? Kiedy podróżowanie było możliwe tylko za pomocą kodu QR, który potwierdzał posiadanie najnowszej „ochrony”?Czyż główną zasadą nie było wtedy: posłusznie lub zostań w domu? Każdy, kto myślał, że to jednorazowy incydent, powinien się pocieszyć, ponieważ teraz powstaje infrastruktura umożliwiająca stałą działalność.Przy wsparciu UE WHO uruchomiła Globalną Sieć Cyfrowych Certyfikatów Zdrowia (GDHCN) – globalną sieć cyfrowych certyfikatów zdrowia, której celem jest „ułatwienie” mobilności. Prawda jest taka, że ​​nie chodzi o ulgę, lecz o kontrolę. Brak potwierdzenia, brak podróży.Kontekst: GDHCN korzysta z infrastruktury i doświadczeń Europejskiego Systemu Certyfikatów Cyfrowych COVID (EU DCC)1, który został wprowadzony we wszystkich państwach członkowskich UE oraz w 51 krajach i terytoriach spoza UE w okresie koronawirusa. Zaprojektowano ją tak, aby mogła współpracować z innymi sieciami regionalnymi, które istniały w tamtym czasie.Na otwarciu 156. sesji Rady Wykonawczej WHO, która miała miejsce 3 lutego 2025 r., Sekretarz Generalny Tedros z dumą ogłosił w swoim przemówieniu otwierającym, że do sieci dołączyły już 82 kraje, i podziękował UE za jej wsparcie.Jak zwykle w przypadku WHO, na stronie internetowej organizacji nie ma żadnych szczegółów na temat tego, kto w czym bierze udział, a kto nie. Przejrzystość nie jest pożądana, ponieważ czyni ona człowieka bezbronnym. Czy tzw. neutralna Szwajcaria oficjalnie weźmie udział? Nie otrzymaliśmy jeszcze potwierdzenia z Genewy ani z Berna, ale jest bardzo prawdopodobne, że je otrzymają.Można założyć, że – podobnie jak w przypadku potwierdzenia COVID – nie będą się długo wahać.Stopniowe wprowadzanie globalnego badania zdrowiaSchemat jest zawsze ten sam: niektórzy uważają, że jest to rozwiązanie dobrowolne, potem je stosują, ale nie mają innej alternatywy.Wszystko wygląda mniej więcej tak:Faza 1: „Hej, spójrz, cyfrowe świadectwo zdrowia!” To świetne i praktyczne!"Faza 2: „Cóż, polecamy to”.Użyj go pilnie, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.Faza 3: „linie lotnicze korzystają z niego, ponieważ wymagają tego obecnie kraje wjazdowe,„ale nadal możesz zdecydować!”Faza 4: „Brak mapy bez kodu QR”. Okej, jesteś niezadowolony. Najpierw zaszczep się, a potem podróżuj! Jaki jest ostateczny cel? System, w którym rządy, korporacje i organizacje pozarządowe ustalająkto może podróżować, a kto nie.Nie ma to nic wspólnego ze zdrowiem – to „lekki” system kredytu społecznego, prezentowany jako środek ostrożności na wypadek pandemii.Każdy, kto nie weźmie udziału, zostanie pominięty. Więc bądź posłuszny lub zostań w domu! To było wintensywnie praktykowane w okresie Korony.Międzynarodowe przepisy zdrowotne(IGV) – Podstawy dyktatury zdrowotnejChociaż Chorwacja najprawdopodobniej znajdzie się w sieci GDHC, kluczowe znaczenie ma inne wydarzenie: nowe Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne. (IGV) WHO rozszerza uprawnienia, które umożliwiłyby masowe wydawanie cyfrowych zaświadczeń lekarskich nie tylko w przypadku pandemii, ale mogłyby stać się obowiązkowe w przypadku „nagłego wypadku zdrowotnego”.Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne stanowią podstawę prawną kontroli zdrowia na świecie. Niektóre kluczowe artykuły nowego IHR, które odnoszą się do tej kwestii, takie jak mechanizm zarządzania, pozwalają na:Artykuł 23: Umożliwia wprowadzenie obowiązkowych kontroli stanu zdrowia na granicy, obejmujących szczepienia i cyfrowe świadectwa zdrowia.Artykuł 31: Daje państwom uprawnienie do odmowy wjazdu podróżnym, jeżelinie respektują przepisanych środków i nie podporządkowują się przepisom.Artykuły 35-36: Uregulować korzystanie z cyfrowych świadectw zdrowia i stworzyć podstawę dla stałej infrastruktury.Artykuł 13: Zobowiązuje państwa do natychmiastowej reakcji w przypadku „międzynarodowego kryzysu zdrowotnego” – definicja pozostaje celowo niejasna.Artykuł 12: Upoważnia WHO do pilnego zastosowania swoich środków bez zgodydotkniętych krajów.Artykuł 59: daje państwom jedynie ograniczony czas na rezygnację z nowych przepisówI one się wymykają – potem stają się wiążące. Te nowe zasady zapewniają, żeW przypadku kryzysu ostatnie słowo należy do WHO, a nie do rzekomo suwerennych państw członkowskich.Państwa oddają władzę decyzyjną, a władzę przejmuje globalna biurokracja ochrony zdrowia, legitymizowana demokratycznie.Wykluczenie jest jedyną opcją – i nie podlega negocjacjom.Chorwacja musi odrzucić nowe porozumienie IHR, ponieważ po jego przyjęciu nie będzie już odwrotu. „Tak” dla IHR oznacza koniec suwerenności w sektorze opieki zdrowotnej. Jeśli chcemy zachować kontrolę nad naszą swobodą przemieszczania się, wykluczenie musi nastąpić – bezwarunkowo i bez kompromisów.Cyfrowy certyfikat zdrowia to dopiero początek. Międzynarodowe przepisy prawne dotyczące zdrowia stanowią podstawę prawną dalszego wdrażania tych przepisów.A jeśli zastanawiasz się, po co w ogóle taki system, to powiem ci: przez ostatnie 2000 lat mogliśmy podróżować bez (cyfrowych) zaświadczeń o stanie zdrowia – dlaczego nagle miałoby się to zmienić?Globalna oligarchia, przy wsparciu Światowej Organizacji Zdrowia, chce nas zniewolić i zamknąć w klatkach zwanych miastami 15-minutowymi. Każda osoba, która się temu sprzeciwi, może zostać ukarana najłagodniejszą możliwą karą: wykluczeniem z systemu.