Larken Rose - Refleksje po wyborach w USA (napisy PL)

Larken Rose - Refleksje po wyborach w USA (napisy PL)

Jako odtrutkę na wszechobecne euforyczne powyborcze komentarze tzw. środowiska wolnościowego na całym świecie, które po niedawnym zwycięstwie Trumpa ewidentnie wpadło w jakąś masową ekstazę, wrzucam dziś krótkie nagranie, w którym Larken Rose dzieli się swymi powyborczymi przemyśleniami w tonie zdecydowanie bardziej wyważonym i zdystansowanym.
Dla osób, które nie zetknęły się dotąd z ideą woluntaryzmu, może to być szokujący, a z pewnością mocno otrzeźwiający przekaz.

Na moim kanale pojawił się już jeden krótki film autorstwa Larkena (https://old.bitchute.com/video/zEZ2P17N3SJt/), może warto go w tym miejscu przypomnieć.

Jeśli chodzi o zwycięstwo Trumpa, osobiście nie podzielam hurra-optymizmu lejącego się od kilku dni litrami z niemal z wszystkich mediów alternatywnych na świecie. Ludzie dostali nagle jakiejś cieczki na punkcie Trumpa - składają mu hołdy, wynoszą go na piedestał niczym zbawcę ludzkości i najwyraźniej uważają, że jego zwycięstwo oznacza automatyczny upadek Agendy 2030 i fiasko wdrażanych od stuleci planów NWO. Wydaje im się, że po dojściu do władzy Trump raz na zawsze zlikwiduje rządową korupucję, skończy z cenzurą i łamaniem praw, zdusi korporokrację, odbierze władzę syndykatowi banksterów, stłamsi totalitarne zapędy wszystkich międzynarodowych agencji regulacyjnych naraz, no i w ogóle położy kres wszelkim niegodziwościom, wypaczeniom, przekrętom i nadużyciom, jakich dopuszczał się amerykański rząd przez ostatnie 4 lata i wszystkie rządy w historii świata od samego początku jego istnienia.
Innymi słowy: koniec wojen, koniec ucisku - teraz już tylko wolność, radość i szczęście po wsze czasy! Zwycięstwo Trumpa to ostateczny upadek systemu!!!!

Otóż nie, kochani. System ma się bardzo dobrze i z roku na rok coraz lepiej.
Prezydent może do woli obiecywać ludziom, że zlikwiduje korupcję, wojny, choroby i ubóstwo. Lecz dopóki jego kampania i jego administracja jest finansowana przez podmioty, które z tej korupcji, wojnen, chorób i ubóstwa czerpią zyski, nie mamy nawet o czym mówić.
W gruncie rzeczy i tak nie ma znaczenia, kto jest prezydentem. Kadencja Bidena pokazała dobitnie, że na fotelu prezydenckim można posadzić dosłownie bełkoczącego, dementywnego, popuszczającego w spodnie starca, jawnego pedofila i kryminalistę, i nie ma to najmniejszego znaczenia, bo i tak to nie prezydent rządzi krajem.

Moim zdaniem Trump nie jest ani Hitlerem, za jakiego uważają go Demokraci, ani Mesjaszem, za jakiego mają go Republikanie.
Jest przekonującym i charyzmatycznym aktorem, któremu pozwolono wygrać te wybory, ponieważ ci, którzy rządzą zza kurtyny, potrzebują przeforsować swój program, a Trump lepiej się do tego nadaje, niż powszechnie znienawidzona przez amerykańskie społeczeństwo Kamala.
Tylko Trump, z jego ogromną rzeszą ślepo wpatrzonych w niego zwolenników, jest w stanie skutecznie sprzedać ludowi niewolnictwo i tyranię.
Deep State poszedł po prostu po linii mniejszego oporu.
Moim zdaniem Trump jest niczym więcej, jak tylko koniem trojańskim technokratów (niezależnie od tego, czy on sam zdaje sobie z tego sprawę, czy nie). Będzie forsował ten sam globalistyczny program, który foroswałaby Kamala, tyle że w zawoalowany sposób, ubrany w „wolnościową” retorykę, co niestety skutecznie powstrzyma wielu jego wyznawców przed dostrzeżeniem, co jest grane.

Agenda się nie zmieniła i nie zmieni. Zaplanowano dla nas niewolnictwo. Wynik wyborów zdeterminował jedynie to, w jaki sposób to niewolnictwo będzie ludziom przez najbliższe 4 lata sprzedawane.
I tak oto:
Trump "ZLIKWIDUJE FED !!!” ..... po czym zastąpi go cyfrową programowalną walutą.
Będzie „KONTROLOWAĆ GRANICE I NIELEGALNYCH IMIGRANTÓW !!!” ..... za pomocą nadzoru biometrycznego.
Aby położyć kres oszustwom wyborczym, Trump "WPROWADZI OBOWIĄZKOWY VOTER ID !!!" .....który następnie stanie się obowiązkowym cyfrowym dowodem tożsamości.
"SKOŃCZY Z RZĄDOWĄ BIUROKRACJĄ I POZBĘDZIE SIĘ PASOŻYTNICZEJ KLASY URZĘDNICZEJ !!!" ..... i zastąpi ją aplikacją cyfrową, która będzie zarządzać twoją punktacją kredytu społecznego. Urzędnicy faktycznie nie są do tego potrzebni, wystarczą algorytmy Sztucznej Inteligencji.

Może jestem nadmierną pesymistką... Czas pokaże.
Ale patrząc na to, kogo Trump planuje obsadzić na kluczowych stanowiskach swej administracji, nie mam żadnych złudzeń w którą stronę tak naprawdę to idzie.
W każdym razie warto tu przypomnieć znaną maksymę: "Gdyby wybory naprawdę mogły coś zmienić, już dawno by ich zakazano."

Osobom chcącym zgłębić temat woluntaryzmu polecam następujące strony:
https://artofliberty.org/
https://government-scam.com/
https://www.youtube.com/@LarkenRose

Poniżej zamieszczam też linki do kilku rewelacyjnych artykułów, których lekturę polecam każdemu, niezależnie od preferencji politycznych.

Kit Knightly - "Najbardziej fałszywe wybory w naszym życiu":
https://off-guardian.org/2024/11/05/the-fakest-election-of-our-lifetime-goes-to-the-polls/

John & Nisha Whitehead - "Powyborcza prawda. Rzeczy, które się nie zmienią (bez względu na to, kto wygra)":
https://www.rutherford.org/publications_resources/john_whiteheads_commentary/post_election_truths_the_things_that_wont_change_no_matter_who_wins

James Corbett - "Rząd sam w sobie jest niemoralny":
https://corbettreport.substack.com/p/government-itself-is-immoral

Erin Galvin - "Nie jesteś rozbawiony?":
https://egalv.substack.com/p/are-you-not-entertained

Ryan Cristian - "4 oznaki tego, że nie żyjemy w wolnym kraju":
https://www.thelastamericanvagabond.com/4-signs-not-live-free-country/