ostatecznie okazało się, że porozumienie w sprawie pandemii nie zostało przyjęte

5 months ago
169

Choć wszystko działo się za zamkniętymi drzwiami, ostatecznie okazało się, że porozumienie w sprawie pandemii nie zostało przyjęte. Po wielkich awanturach i nieporozumieniach, które oczywiście nie były relacjonowane w mediach, sprawa zakończyła się niechlubnym fiaskiem. Kilka miesięcy temu część stanów USA wystąpiła przeciwko temu porozumieniu i dołączyła do tych państw, które nie chciały nawet złożyć wstępnych podpisów pod tym porozumieniem. Ponad dwa lata dyskusji, porozumień i nacisków nie przyniosły rezultatu.

Tedros uważa jednak, że nie jest to porażka, a jedynie jeszcze większa motywacja do dalszej walki. Obiecuje, że WHO dołoży wszelkich starań, aby mężowie stanu zrozumieli wagę tego traktatu i w najbliższej przyszłości zmienili zdanie na jego temat. Ponadto zwrócił się do tych, którzy nie zgadzają się z tym porozumieniem, aby nie zakłócali pracy i współpracy innych, którzy chcą zapewnić bezpieczniejszą przyszłość swoim narodom, bez obawy przed pandemiami.

Biorąc pod uwagę, że rozmowy toczyły się za zamkniętymi drzwiami, nie można dokładnie wiedzieć, jak wszystko się potoczyło, wiadomo jednak, że porozumienie nie weszło w życie, co wszyscy już powoli przyznają.

Wydaje się, że Wielka Brytania stanęła po stronie krytyków tego kontrowersyjnego porozumienia. Zaledwie kilka dni przed głosowaniem w brytyjskich mediach pojawił się oficjalny raport, że Wielka Brytania jest gotowa podpisać tylko te umowy, które są zgodne z jej interesami narodowymi i suwerennością kraju.

Agencja France-Presse uzyskała kopię umowy i przekazała do wiadomości publicznej informację, że faktycznie Francja również zrezygnowała z podpisania tej ustawy. To pociągnęło za sobą innych, więc nastąpił ogólny upadek w tej kwestii. Wszystko runęło na nich jak domek z kart.

WHO zdołała jedynie zaakceptować przesunięcie ostatecznej decyzji do końca miesiąca, a w dodatku zaproponowała już kontynuację negocjacji przez opcjonalne 6-12 miesięcy. Wydaje się, że nie brakuje im optymizmu, co i tak jest nieco dziwne, jeśli weźmie się pod uwagę, że w USA trwa otwarty bunt przeciwko WHO.

Kilka stanów, na czele z Luizjaną, próbuje obecnie zablokować wszystkie dyrektywy pochodzące od ONZ, WHO i WEF. Jest całkiem pewne, że ten opór jest skoordynowany, ponieważ przebiega dokładnie w ten sam sposób we wszystkich zbuntowanych obszarach.

Może to oznaczać, że ludzkość jest o krok od pierwszego wielkiego zwycięstwa w tej wojnie, jednak powinna zachować czujność, gdyż przeciwna strona wykorzystuje każdą chwilę nieuwagi dla osiągnięcia swoich celów.

Loading comments...