Syn mojej konkubiny wygrał weekend w swoim własnym domu!

Kamil z Torunia z Weronik0
wygrali tak0 wielk0 nagrode że
Kamil do swego rodzinnego domu
przyjechać z dziewczyn0 może!

Wiesz młody że ojczym już u was
zameldowany i więcej praw od ciebie
ma do niejednej tego domu ściany?

Eryk takiej ‘nagrody’ nie wygrał!
Dla niego życie w tym domu przy
łysym bycie nie było nagrod0 a kar0!

Kar0 było patrzeć na łysego w@riat@
i widzieć jak z fajo goło po domu lata.
Jak wszystko co matka ugotuje wyżera
i patostrimy kręci ile naleśników zmieści.

Karo było słuchać ten śmiech dewianta
którym każde zdanie kwituje szczególnie
jak ‘wielk0 miłość’ do Kruszonki czuje.

Kar0 dla psychiki nastolatka gorsz0 niż
karcer w więzieniu było słuchać synowi
jak przybłęd@ z przyczepy trzepie jego
matke tuż po śniadania w łóżku jedzeniu.
I efekt trzepania filmuje i światu pokazuje.

Gdyby ten byt dalej mieszkał w przyczepie
i nie dawał powodów do Eryka hejtowania
za swe patostrimy z kondomem z rana to
Eryk by teraz kompletował książki do szkoły
nie musząc znosić hejtu i szykanowania co
rozkręciło spiralę aż do jego zamordowania.

Kamilu i Weroniko-my wam tylko życzymy
byście ‘w nagrodę’ w Kamila rodzinnym
domu chociaż chwile tak jak Eryk ‘pożyli’.