Adolf Kudliński Jak wygląda rzeczywistość w Polsce.

1 year ago
1.67K

Upadek polegający na zażydzaniu Polski zaczął się u nas już w okresie Rzeczypospolitej szlacheckiej. Dramatyczne ostrzeżenie księdza Staszica:

„Żydzi po całej Polsce rozsypani, wszędzie z swym duchem wyłączności z naszym ludem pomieszani, nie tylko zaplugawią cały naród, zaplugawią cały kraj, a zmieniając go w kraj żydowski, wystawią w Europie na pośmiewisko i wzgardę”

zostało zignorowane.

Potem mieliśmy skazane z góry na klęski powstania w czasie zaborów, do których patriotyczną, ale naiwną młodzież pchali obcy – masoni. To samo zrobiła żydowska V kolumna wewnątrz AK i w rządzie londyńskim w 1944 w Warszawie. Do powstania popchnięto warszawską AK. Ale bezpośrednio przed powstaniem z Warszawy wysłano do lasu setki PM-ów. 90 % Powstańców ruszyło do walki z gołymi rękami.

Sami szliśmy na ochotnika na rzeź, ułatwiając Żydom zawładnięcie polskim społeczeństwem. Co zresztą już wcześniej Żydzi planowali w postaci budowy na ziemiach polskich ich Judeopolonii.

Ostateczną katastrofą narodową dla Polski był terror III Rzeszy i żydobolszewickiego NKWD podczas II wojny światowej. Gestapo i żydowska NKWD na wyścigi mordowały polską inteligencję. Tego mordu dokończono już po wojnie rzezią niedobitków polskiej inteligencji rękami żydowskiej UB.

Wydarzenia te obrazowo opisał żydowski poeta Sandauer mówiąc: „w czasie wojny wymordowano polską elitę i żydowską biedotę. A po wojnie na polskim tułowiu osadzono żydowską głowę.”

Po wojnie całkowitą kontrolę nad Polską przejęli Żydzi.

Nawet w czasach rządów żonatego z żydówką polskiego narodowego socjalisty Gomułki (budował on Polskę socjalistyczną w treści, narodową w formie) dominacja Żydów, mimo 1968 roku, nigdy nie była zagrożona. Z Polski wyjechało po 1968 kilkadziesiąt tysięcy żydów. Wobec 2-3 milionów kryptożydów okupujących politykę, bezpiekę, wojsko, administrację państwową, media, kulturę, oświatę, była to strata dla żydostwa niewielka. Korzystne było to dla pozostałych w Polsce kryptożydów. Wywoływało bowiem wrażenie, że Polska jest już odżydzona. Wszak garstka niedobitków żydowskich wśród literatów i intelektualistów nie może przecież stanowić dla Polski zagrożenia.

W Polsce tylko znikomy procent Żydów pozostał przy ich nazwiskach. Już w przedrozbiorowej Polsce sporadycznie Żydzi przyjmowali polskie nazwiska. Pod zaborami zdarzało się to już częściej. Karierę w żydowskim żywiole zaczęły robić niemieckobrzmiące nazwiska. W Prusach nadawano im nazwiska przymusowo i z urzędu. Były niezbyt wymyślne – Rosenzweig, Apfelbaum czy Kalkstein. Bogatsi Żydzi sami sobie dobierali sympatyczniejsze nazwiska: Stolzman, Goldman, Goldberg, Wechselberg (góra weksli!) itp.

Ogromną szansę do zacierania żydowskich korzeni dały Żydom obie wojny światowe. Zwłaszcza ta druga. Ogrom zniszczeń, milionowe przesiedlenia i uciekinierzy wojenni, zniszczone i spalone urzędy i dokumenty. Człowiek, rodzina, zjawiali się w nowym miejscu, podawali zmyślone nazwisko, na które otrzymywali nowe dokumenty. Od tego czasu trudno było wytropić ich korzenie. Zresztą już wcześniej, zanim wymyślono dokumenty tożsamości, wielu Żydów zmieniało nazwiska przy okazji każdej przeprowadzki.

Po wojnie ogromna część ocalałych w Polsce Żydów przyjmowała polskie, a przynajmnie nieżydowsko brzmiące nazwiska. Podobnie postępowali Żydzi w całej Europie.

O stopniu zażydzenia Polski najlepiej świadczy choćby to, że w rasistowskiej (tylko dla Żydów) loży B`nai B`rith, w której członkiem może:

„…zostać osoba fizyczna, która ma i deklaruje tożsamość żydowską, świecką bądź religijną, opartą na pochodzeniu żydowskim (z ojca lub matki) lub na konwersji na judaizm”

w zarządzie na pięć osób aż trzy mają nazwiska polskie: Szczepański, Woleński i Kowalski.

Istotną informacją o B`nai B`rith jest także to, że: „Do chwili rozwiązania organizacji w roku 1938 przez władze polskie, skupiała kilkuset członków będących elitą intelektualną ówczesnej Polski.”

A więc już w Polsce międzywojennej pełniący obowiązki Polaków żydowscy syjoniści zaliczani byli do „elity intelektualnej ówczesnej Polski”.

Po wojnie, wobec wymordowania polskiej elity intelektualnej przez okupantów to właśnie Żydzi utworzyli ich własną „elitę narodu Polskiego”! Nie tylko zresztą elitę intelektualną.

W tej materii niewiele zmieniło się do dzisiaj.

Loading 4 comments...