Dick Masterson i Shirley u dr Phila

Świetny przykład rozmowy w której koleś podpuszcza babkę, a potem dzieje się to co się dzieje xD.

Shirley: Powiedz mi, jak smakują trufle.
Dick Masterson: Że co?
Shirley: Próbowałeś kiedyś trufli?
Dick Masterson: Tak. Smakuje dobrze.
Shirley: Okej, powiedz mi jak smakuje coś, czego nigdy nie smakowałeś? Powiedz mi jak smakuje gówno?
Dick Masterson: Ty mi powiedz. Prawdopodobnie ohydnie.
Shirley: Prawdopodobnie! Nie dowiesz się, póki nie spróbujesz!
Dick Masterson: Nie, dopóki nie spróbujesz, jesteś inteligentną osobą, a gdy spróbujesz, jesteś idiotą, bo smakowałeś kał.
Shirley: Skąd masz pewność, że nie próbowałam kału?
Dick Masterson: Pewnie próbowałaś.
Shirley: Jeśli tak, to czy ten fakt nie sprawiłby, że miałabym prawo wypowiadać się na temat smaku kału?
Dick: Nie, to by uczyniło z ciebie kałożercą.